Oxybrazja - odżywczy tlen na wiosnę
Naukowcy trudzą się w wymyślaniu coraz to nowszych i ejszych urządzeń, które sprawią, że my - kobiety, będziemy czuć się piękniejsze. Wszelkiego rodzaju peelingi, to zabiegi szczególnie popularne w sezonie wiosennym.
Nazwa zabiegu Oxybrazja pochodzi od słów „oxygen” – tlen, oraz „abrasio” – złuszczanie. Jest to swego rodzaju peeling, połączenie tlenu oraz soli fizjologicznej.
Urządzenie tego typu nie jest innowacją, stosuje się je już od kilku lat, jednak parametry sprzętu oraz wygląd różnią się od pierwowzoru. Na przykład Maxmedik skupia się nie tylko na samym zastosowaniu, ale także na tym, by urządzenie było ozdobą w każdym salonie kosmetycznym [kliknij tutaj]
Na czym polega zabieg oxybrazji?
Oxybrazja polega na użyciu silnego strumienia soli fizjologicznej oraz tlenu, inaczej nazywana jest złuszczaniem tlenowo-wodnym. Sól fizjologiczna jest to neutralna substancja, doskonale nadająca się do tego zabiegu, ponieważ nie powoduje żadnych podrażnień.Efektem Oxybrazji jest głęboko oczyszczona, odmłodzona oraz dotleniona skóra. Tlen oraz sól fizjologiczna wtłaczana pod wysokim ciśnieniem w skórę, co tym samym złuszcza martwy, niepotrzebny naskórek.
Jak przebiega oxybrazja?
Sama procedura powinna zostać wykonana przez profesjonalnego kosmetologa i nie trwać więcej niż 30 minut. Jeśli zatem skóra jest poszarzała i brakuje jej naturalnego blasku, ten zabieg jest doskonałym rozwiązaniem.
Dodatkowo, usuwa niewielkie zmarszczki oraz problemy skórne, jak zaskórniki, trądzik czy łojotok.
Podczas zabiegu, wtłaczany tlen daje efekt natychmiastowego dotlenienia i odżywienia. Koloryt skóry staje się jednolity, likwidują się wszelkie zwiotczenia, poprawia się cyrkulacja krwi, odżywiają się komórki skóry, a także reguluje się praca gruczołów łojowych.
Oxybrazja wykonywana jest bardzo łagodnie i nie podrażnia naskórka, dlatego najczęściej poddają się jej osoby o wrażliwej oraz skłonnej do podrażnień cerze.
Kiedy warto wykonać oxybrazję?
Zabieg ten jest szczególnie na wiosnę, aby pozbyć się martwego naskórka po zimie. Po zabiegu pacjentki czują się zrelaksowane.Twarz jest zimna, ze względu na sole fizjologiczne, jednak później można zastosować łagodzący laser biostymulujący, wydzielający ciepło, pobudzający elastynę i kolagen oraz same płatki kolagenowe, aby zapobiec jakimkolwiek naruszeniom naskórka.Cena zabiegu waha się w zależności od salonów, ale średnio jest to 150 zł.